Korek "nakarmiony"
k
k
co są w temacie wyjadaczami 

Przedewszystkim kolego pohamuj emocje i zawsze staraj się rozmawiać z tzw. "krytycznym okiem" i pytaj o wszystko co budzi twoje wątpliwości
Czasem po takiej rozmowie nawet jak autko jest ok, można jeszcze cos utargować 
poza tym spawane podwozie (nawet nie raczyl ktos tego zakonserwować).
poza tym spawane podwozie (nawet nie raczyl ktos tego zakonserwować).
Wszyscy robimy przeglądy i doskonale wiemy jak to wygląda niejednokrotnie sam bym nie podbił dowodu wiedząc co się dzieje z autem a u diagnosty przechodzi bez problemu ( mówie o legalu) jest wszystko OK . Zakup auta jest to po prostu loteria jak masz szczęście to pojeżdzisz długie lata a jak masz pecha to nic nie pomoże robiąc przegląd będziesz miał tylko lepsze samopoczucie . Kupujemy nówki i po tygodniu stoją tygodniami w ASO
Jeżeli ktoś nie ma podstawowej wiedzy to ja osobiście polecam nie ASO tylko zaprzyjażnionego mechanika który oceni stan auta i chłodnym okiem oglądnie wszystko . Jak stwierdzi że jest OK( niewiekie dokładki ) to brać i mieć nadzieje że miało się szczęście i pojeżdzi się bez awaryjnie długie lata
poza tym spawane podwozie (nawet nie raczyl ktos tego zakonserwować).

i zawsze trafia.
Komentarz